poniedziałek, 07 grudzień 2015

SYCYLIJSKA OPOWIEŚĆ

Sycylia - największa wyspa Morza Śródziemnego należąca do Włoch, lecz bardzo odmienna od jej kontynentalnej części. Bardzo gorąca, egzotyczna, wiodąca spokojny żywot skupiony w ogromnej mierze na rodzinie i biesiadowaniu w gronie najbliższych.

Rodzina, dzieci, pyszne jedzenie, rozmowa o tym, co kto robi, co jadł, jak spędzał ostatnio czas. I to wszystko z prawdziwym zainteresowaniem a osób musi być co najmniej kilkadziesiąt – od najmłodszego do najstarszego pokolenia.  Rodzinne ujęcia z „Ojca Chrzestnego” nie są wyssane z palca a i nasz włoski tata/teściu – tak a propos - jako dziecko był świadkiem mafijnej strzelaniny na ulicach Corleone (pokazując drzwi fotografa, przy których się wtedy ukrył).

KUCHNIA SYCYLII

Sycylia to smak soczystych pomarańczy, najlepszych brzoskwiń na świecie, melona w akompaniamencie prosciutto crudo, idealnych bakłażanów (z których tworzy się sycylijską caponatę), jędrnych zielonych oliwek i oliwy extra vergine z nich przygotowywanej, świeżego parmezanu używanego do każdej praktycznie potrawy, makaronu z prostymi jednak jakże aromatycznymi sosami (naturalne „pasty”), ryżowego arancini, chrupiącymi pizzami prosto z pieca, owocami morza grillowanymi saute z oliwą i cytryną, kremowych i zawsze wychodzących poza wafelek lodów, słodkich cannoli z serkiem ricotta, najaromatyczniejszego espresso na świecie, czy czerwonego wina stołowego będącego ważnym elementem późniejszych posiłków.

Fot. Smaki Sycylii (2011)

MENTALNOŚĆ ITALIANO

To także wilgoć, którą można poczuć o każdej porze roku na swej skórze, smak soli na ustach po wyjściu z morza, popalone słońcem połacie roślinnych terenów kraju, stada owiec pasących się na wzgórzach, gaje oliwne, gorący afrykański wiatr uderzający niejednokrotnie w ląd, starodawne miasteczka pachnące historią i ludzkimi tajemnicami. To również „głośna mentalność” Sycylijczyka, który ma czas na wszystko i potrafi wszystko (nawet, jeśli nie potrafi:), auta parkowane na ulicach zderzak w zderzak i na luzie (często poobijane), a jazda po mieście wymaga nie lada umiejętności, spokoju ducha i zaakceptowania sycylijskiej „maniery” na drodze. I prawdziwy Sycylijczyk gestykulację ma w genach, jak i oczywistym jest bardzo metroseksualny wygląd mężczyzny oraz bardzo barwny ubiór kobiety. To, co zmienia się na pewno, to odchodzenie wśród młodych od typowego włoskiego standardu domu rodzinnego, gdzie kobieta nie pracuje tylko zajmuje się gospodarstwem i wychowaniem dzieci.

 Fot. Sycylia 2011

 

NASZA SYCYLIA

Na Sycylii mieszka nasza rodzina a swego czasu wyspa była też drugim domem Krzyśka (spędził tam niejedne wakacje i o mały włos nie zamieszkał). Gdy i ja miałam możliwość ją poznać, nową rodzinę i sycylijską mentalność, tworzyłam analogowe obrazy. Zajmują mnóstwo miejsca w naszych prywatnych albumach. Ale to też powoduje, że nie mogę się nimi przed Wami pochwalić. Cyfrowa pamiątka powstała w 2011 roku, gdy byliśmy tam ostatnim razem. Była to jednocześnie pierwsza wyprawa Julka na Sycylię i za granicę. Miał 7 miesięcy, spędził prawe 3 dni w samochodzie (z przystankiem na nocleg u znajomych w Austrii), a w tym pół doby na promie z Genui do Palermo. Pędziliśmy kolejne kilometry autostradą w kierunku Trisciny, na okrągłe urodziny babci. Ten pobyt, w porównaniu do naszych pierwszych wspólnych sycylijskich eksploracji, był zdecydowanie spokojniejszy, bez pędu, bardzo dostosowany pod niemowlaka. Zatem tylko tą galerią mogę przedstawić Wam naszą Sycylię z tego okresu.

Galeria z Palermo i Trisciny 2011.

10 komentarzy

  • Asia
    Asia piątek, 11 grudzień 2015

    Tak, to od razu można by odwiedzić Egipt i w dół Afrykę, co tam kto ma chęć:) a można by tak wybrać same wyspy Morza Śródziemnego, to dopiero wyzwanie:)

  • Szymon
    Szymon piątek, 11 grudzień 2015

    Sycylię mam na liście, ale ideałem dla mnie byłoby ją połączyć z Tunezją i/lub Algierią... wtedy jeszcze lepiej! :)

  • Asia
    Asia środa, 09 grudzień 2015

    Niestety loty na Sycylię nadal nie należą do najtańszych, więc częsty kontakt utrudniony..ale na skypie widzę rzut na port w Palermo:)

  • Asia
    Asia środa, 09 grudzień 2015

    Brewa, miło mi. Lada chwila pojawi się kolejna galeria i chociaż sugestie do nietypowych miejsc do zobaczenia właśnie tam:)

  • Ania
    Ania środa, 09 grudzień 2015

    Osobiście uwielbiam odwiedzać krewnych za granicą! Gdyby moi mieszkali na Sycylii wpadałabym w odwiedziny raz w roku :D

  • Brewa
    Brewa środa, 09 grudzień 2015

    Na Sycylii byłem daaaawno temu, jeszcze z rodzicami i teraz widzę, że najwyższy czas tam wrócić i nadrobić zaległości. Dzięki za tę notkę :).

  • Asia
    Asia wtorek, 08 grudzień 2015

    Dzięki Ewa:). Myślę, że nie zawiodłabyś się. Mój mąż widząc zaśmiecone ulice na świecie zawsze z rozrzewnieniem wspomina Palermo:). A moja teściowa dorzuca: że Włoch to przede wszystkim musi mieć czysto w domu (na glans!), a poza nim może być syf:).

  • Asia
    Asia wtorek, 08 grudzień 2015

    Wiesz jak to jest Joanna.. jak się coś ma na wyciągnięcie ręki odkłada się to na później, bo zawsze po drodze jest coś do zobaczenia a urlopu ciągle mało:). Jako nowa w rodzinie byłam tam już 3 razy i chyba czas najwyższy wrócić i ostro powtórzyć sobie to, co już widzieliśmy i co niepoznane:).

  • Ewa | Daleko niedaleko
    Ewa | Daleko niedaleko wtorek, 08 grudzień 2015

    Cudnie to opisujesz! Jak czytam takie opisy to coraz bardziej żąłuję, że nie udało mi się am dotrzeć, a było tak blisko, kiedy prawie dostałam pracę na sezon. Nie wyszło. Może kiedyś się uda wybrać turystycznie :)

  • Joanna - podrozepoeuropie.pl
    Joanna - podrozepoeuropie.pl wtorek, 08 grudzień 2015

    Sycylia to kolejne miejsce, które jest na mojej mapie marzeń. :) Można tylko pozazdrościć rodziny na Sycylii :)

Leave a Reply

Your email address will not be published. HTML code is not allowed.