Zmierzaliśmy ku naszej wisience na torcie - do Kanionu Langarica. Z Blue Eye trasa niemalże po drodze prowadziła przez Gjirokastrę -  zwanej “miastem srebrnych dachów” czy “tysiąca schodów”.

“Ksamil, Ksamil, Ksamil..” - obijało mi się o uszy  niejednokrotnie, gdy tylko w  gronie znajomych wspominaliśmy o odwiedzinach w Albanii, prosząc o rekomendacje od  tych, którzy ten kraj zwiedzili choć raz.

Do  samego  końca nie mieliśmy  planu na podróż po Albanii. Kusiły rejony Gór Przeklętych, lecz z młodym Julkiem uznaliśmy, że tym razem sobie darujemy.

Staje się coraz bardziej popularna wśród polskich turystów. To miks wielu kultur wynikający z bogatej historii (i wpływu greckiej, włoskiej czy tureckiej), kraj zróżnicowany przyrodniczo (z dostępem do morza, jezior, kanionów i przepięknych gór).