październik 05, 2014

"WELCOME TO THE JUNGLE"

O poranku znowu, tym razem w komplecie, stawiliśmy się przed drzwiami Green Leaf w oczekiwaniu na kolejną, całodniową wyprawę do dżunglowego parku. Liczyliśmy na ujrzenie dzikich słoni, nietypowych egzotycznych okazów, poczuć klimat tajlandzkiej dżungli i odświeżyć wspomnienia z klimatów amazońskich.

październik 05, 2014

KHAO YAI - GROTY, NIETOPERZE...

Z Pak Chong udało nam się dodzwonić do Green Leaf Guesthouse rekomendowany przez książkowy przewodnik jako idealne miejsce dla backpackera (schludne warunki za niską cenę).

październik 05, 2014

EMOCJONALNIE O KAMBODŻY

Wertując wcześniejsze "strony" naszego bloga, można zauważyć duże emocje, jakie mną (nami) targały podczas całego pobytu w Kambodży. Moje odczucia już znacie.

październik 05, 2014

OSTATNIE CHWILE W KAMBODŻY

Podczas gdy Krzysiek zachłystywał się Angkorem trzeciego dnia pobytu w Siem Reap, razem z Julem postanowiliśmy po raz ostatni przejechać się TUK-TUKiem (nie wiedząc, czy w Tajlandii jest on równie popularny jak tu) po Siem Reap, przy okazji odwiedzając słynną ulicę barową - Pub Street oraz bliski jej ryneczek ze wszystkim - Old Market. Postawiłam sobie za cel zlokalizowanie paru księgarni z używanymi książkami międzynarodowymi, by może znaleźć jakąś polską lekturę.

październik 05, 2014

MAGICZNE ŚWIĄTYNIE ANGKOR

Każdemu kiedyś tam na pewno o ucho obiła się nazwa Angkor Wat. Część wiedziała, że nazwa związana jest z kompleksem świątyń gdzieś w Azji, pozostała zgłębiała wiedzę ustalając, że znajduje się w Siem Reap w Kambodży, że każdy kto tam pojedzie, nie jest w stanie wyjść z podziwu nad jej ogromem, pięknem i tajemniczością, porównując ją każdorazowo do innych widzianych na swej drodze świątyń innych religii świata.

październik 04, 2014

ŻEGNAJ PHNOM PENH, WITAJ SIEM REAP!

Chcąc się dobrze i niedrogo obkupić w stolicy, to tylko na tutejszych "psah", czyli marketach. My wybraliśmy najbliższy domu - Central Market, który mieścił się w ciekawym żółtawym budynku z 1937 roku a otoczony był wieloma tematycznymi straganami.

wrzesień 23, 2014

PHNOM PENH (KAMBODŻA) - PIĘKNE ZABYTKI I BRUTALNA PRZESZŁOŚĆ

Przez Kambodżę początkowo mieliśmy się tylko przeprawić do Tajlandii. Zmieniliśmy zdanie i wydłużyliśmy pobyt w tym najbiedniejszym kraju Azji o pobyt w stolicy Phnom Penh i największym oraz (prawdopodobnie) najpiękniejszym kompleksie świątyń (Angkor Wat) na świecie.

wrzesień 23, 2014

WIETNAM. "KAŻDY ORZE JAK MOŻE".

Wietnam, który nam udało się zobaczyć to bardzo silny kraj, który łatwo się nie poddaje. Mimo trudnej i nieodległej wojennej przeszłości, prze gospodarczo, technicznie i turystycznie do przodu. Zna swoją wartość i z rozmysłem wykorzystuje swe walory.

wrzesień 22, 2014

SAJGON I O WOJNIE W WIETNAMIE

Co można robić w Sajgonie gdy dysponuje się paroma dniami? Wiele: rejs po tętniącym życiem Mekongu, wyprawa do pobliskiego Cu Chi (gdzie zwiedzającym udostępniono tunele z czasów wojny wietnamskiej, w których ukrywali się wietnamscy żołnierze, żyli, przemieszczali się nimi do innych strategicznych miejsc), poznanie życia nocnego tego najbardziej rozwiniętego miasta Wietnamu czy odwiedzenie paru istotnych budowli Sajgonu a przede wszystkim Muzeum Wojny (tzw. War Remnants Museum).

wrzesień 18, 2014

NHA TRANG - RAJ DLA ROSJAN

Dlaczego? Bo jest tu ich mnóstwo na tyle, że nie muszą posługiwać się obcym językiem, by się porozumieć. Wietnamczycy, nawet starsze babinki biegle mówią po rosyjsku, a miasto każdą nazwę (czy to w menu, neony na budynkach, nazwy atrakcji) przedstawiało w dwóch językach - narodowym i pisane rosyjską cyrylicą.