październik 12, 2023

KOLUMBIJSKIE KARAIBY

W końcu Karaiby! Po ponad dobie podróży dotarliśmy na miejsce, do ukochanej i tak często wspominanej Tagangi.

sierpień 08, 2023

KOLUMBIA W PRAKTYCE

Czy wiecie, że Kolumbia …

kwiecień 24, 2009

KANION COLCA - W GŁĄB RAJU

Zasnęłam w lekko trzęsącym się pojeździe, nim zdążył ruszyć. Za oknem nadal roztaczał się zmrok. Przymusowego wybudzenia mój organizm chyba nawet nie zarejestrował. O świcie do hostelu zapukał oczekiwany i spóźniony przewodnik Pablo. Lunatycznie dreptaliśmy za drobnej postury młodzieńcem wprowadzającym nas do autobusu przepełnionego turystami.

kwiecień 21, 2009

AREQUIPA, CZYLI BIAŁE MIASTO

O Peru marzyłam od zawsze. Skąd to się wzięło w mojej głowie, że tak podświadomie pchało w te rejony świata? Nie potrafiłam tego wytłumaczyć, choć z każdym krokiem pokonywanym na tej tajemniczej ziemi, każda cząstka mego ciała czuła się jak u siebie, jakby kiedyś już tu była i odwiedzała stare zakamarki.

kwiecień 20, 2009

SAN PEDRO DE ATACAMA

Mimo późnego popołudnia żar lał się z nieba a okolica wydawała się być wtopiona w rozpaloną piaskowo-ceglastą pustynię. 

kwiecień 15, 2009

LAGUNY, FLAMINGI, GEJZERY…

Sen na wysokości nie należał do najlepszych przeżyć. Mimo zmęczenia oczy nie chciały się zamykać. Znowu pojawił się tępy ból głowy w akompaniamencie zatkanego nosa. Wszystko utrudniało wypoczynek a ja odnosiłam wrażenie, że po pięciu minutach od podjętych prób zaśnięcia, urządzono nam pobudkę. 

kwiecień 15, 2009

SURREALISTYCZNE OBRAZY SALAR DE UYUNI

Otępiający ból głowy. Znowu. Stawałam się coraz bardziej osłabiona i zakatarzona. Nie wiedziałam, czy to przeziębienie, czy w nosie nadal zalega mi ten wszechobecny boliwijski kurz. Nie przyszło mi do głowy, że tak mogłaby objawiać się „choroba wysokościowa”.

kwiecień 14, 2009

PRZEKRACZAMY GRANICĘ Z BOLIWIĄ. UYUNI

Z niewzruszoną miną, odziany w służbowy mundur, celnik przeglądał starą księgę z istotnymi informacjami. Szukał na liście Polski i danych wizowych. Palec zatrzymał się na wybrudzonym papierze, zamknął z hukiem informator, i równie bezemocjonalnie wbił nam w paszportach wizę. O nic nie pytał.

kwiecień 12, 2009

GRA EMOCJI

Od zapachu jedzenia unoszącego się w powietrzu kiszki grały marsza, a swojskie knajpki zachęcały do degustacji. W Polsce zdradliwie wyglądające tekturowe budy zainteresowałyby z pewnością sanepid, a nas taka niepewność dodatkowo nakręcała.

kwiecień 11, 2009

WIELKANOC W SALCIE

Podczas gdy polskie rodziny szykowały się z wielkanocnymi święconkami do kościoła, my wyjątkowo odczuwaliśmy samotność i tęsknotę za naszymi bliskimi. Ten rodzinny czas przyszło nam spędzić w Salcie, na wyjątkowo ciepłej o tej porze roku północy Argentyny.