W końcu Karaiby! Po ponad dobie podróży dotarliśmy na miejsce, do ukochanej i tak często wspominanej Tagangi.
Opuszczaliśmy Bogotę pełni ekscytacji na nowe kolumbijskie doznania i krajobrazy. Zdawaliśmy sobie sprawę z kiepskiej jakości dróg w tym kraju, więc mimo niewielkich odległości do pokonania w kierunku Karaibów, postanowiliśmy sobie podzielić trasę na parę przystanków.
Opuszczaliśmy Golubac przyjemnie usatysfakcjonowani ugoszczeniem w 100-letnim domu oraz przez atrakcje, jakie dostarczył nam Park Narodowy Djerdap.
Kierując się z Macedonii Północnej na Polskę przez Serbię, odbijamy lekko ku granicy z Rumunią, do Parku Narodowego Djerdap - największego w kraju.
Jeśli uwielbiasz zwiedzanie, ale i kochasz spędzać czas na łonie natury, ten kierunek w Macedonii Północnej na pewno Cię zainteresuje.
Ze wszystkich miejsc widzianych w Macedonii Północnej, Mavrovo zasługuje na szczególną uwagę a aktywne atrakcje, jakich dostarcza mogą sprawić, iż spędzony tu czas będzie uznany za jeden z ciekawszych wakacyjnych doświadczeń.
Nigdy nie przepadaliśmy za zbyt popularnymi miejscami turystycznymi. Unikaliśmy ich w sezonie, próbując ewentualnie odkryć ich czar w mniej obleganych terminach.
Macedonia Północna ma fascynującą i zróżnicowaną tożsamość. To miks dziedzictwa bałkańskiego, śródziemnomorskiego, greckiego, rzymskiego i osmańskiego (tureckiego).
Zmierzaliśmy ku naszej wisience na torcie - do Kanionu Langarica. Z Blue Eye trasa niemalże po drodze prowadziła przez Gjirokastrę - zwanej “miastem srebrnych dachów” czy “tysiąca schodów”.